wtorek, 15 lutego 2011

Witam,
dawno mnie tu nie bylo .... a to za sprawą pewnego Pana w Warszawie, który "pozdejmowal" blokady z kregoslupa, ucisnal tu i tam i wszystko samo wrocilo do normy. po chorobie gravesa-basedova sladu nie ma, za to jest 9 miesiac ciazy ... ;)

ot i cala filozofia choroby, medycyna podchodzi do niej ze tak nazwę wprost "od dupy strony "... jesli jest ktos zainteresowany tematem, prosze o pozostawienie chocby w komentarzu namiaru na siebie, napewno napiszę ...
pozdrawiamy

wtorek, 15 czerwca 2010

Zawsze po zaleczeniu robaczycy następuje poprawa, znikają przeciwciala antyTSH, TSH w efekcie się odbudowuje do normalnego poziomu (przy gravesie TSH spada prawie do zera), a jesli już TSH jest w normie - poziomy hormonów wracają do normy.

Problem jest w tym, by skutecznie wyleczyć robaczyce. Są częste nawroty, reinfekcje i badzo szybko pojawiają się przeciwciala i mechanizm znów się psuje i nakręca w zla strone. Przechodzimy to juz 3-ci raz. Zawsze dziala, ale utrzymac ten stan nie jest lekko. Odbudowanie TSH i zanik przeciwcia niestety sporo trwa - z naszych obserwacji nawet 2-3 miesiące.

Te tejemnicze zaniki i nawroty choroby gravesa mysle ze mozna powiązac z nawrotem robaczycy. Druga kwestia to taka ze zarówno robaczyca i gravesa daje sie we znaki zawsze w okresie gdzie jest stres, przeciązenie i oslabienie organizmu. Naszym zdaniem to stres powoduje oslabienie odpornosci, organizm poddaje się infekcjom bakteryjnym i pasozytniczym, po czym - na skutek zatoksycznienia organizmu nastepuje reakcja autoimmunologiczna, przeciwciala anty TSH, i dalej juz tyko ... nadczynnosc i wszystko co znią związane.

Aby wytrzymac okres leczenia konieczne są leki np. THYROSAN, bez tego poziom hormonów nie pozwala na normalne funkcjonowanie i mocno szkodzi zdrowiu - oczy, serce, przemiana, itd...

Nie jestesmy lekarzami, sami probujemy znalezc przyczynę choroby i znią walczyc. Nie rozumiemy stwierdzenia lekarzy, ze taka jest uroda ... i ze choroba jest np. genetyczna albo nie wiadomo skad. Nic się nie dzieje bez przyczyny.

Jesli chodzi o slowo - choroba genetyczna - zauwazylem studiując rozne przypadki, ze wszystkie choroby autoimmunologiczne nazywa się genetycznymi. Czyz to nie dlatego, ze w kregu rodziny czesto nosimy te same bakterie i pasozyty - patrz luszczyca i alergie wszelkiego typu?

Zainteresowanych rozmową, wymianą doswiadczeń zapraszam do kontaktu. Proszę wówczas o jakis namiar np. w komentarzu.
Żeby przybliżyć sedno sprawy, do którego zmierzamy przytoczę dzis znów slowa z mediów. Jakis czas temu w TVN w programie "Dzień Dobry TVN" pewien doktor w odpowiedzi na maila widza na temat lambli odpowiedzial, że:

- lamblie powodują ... różne dolegliwosci ... , ale dlugo nieleczone moge doprowadzić do różnego typu chorób o podlożu AUTOIMMUNOLOGICZNYM....

Chorobę Gravesa - Basedowa (jak i szereg innych) okresla się wlasnie mianem choroby autoimmunologicznej.

Lamblie nie zawsze dają typowe objawy. W naszym przypadku zostaly wykryte za pomocą biorezonansu magnetycznego (duża ilosc).


Choroby autoimmunologiczne opisu już wikipedia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroby_autoimmunologiczne .

Przykładowe choroby autoimmunologiczne (autoimmunizacyjne) to:

choroby układowe tkanki łącznej: toczeń rumieniowaty układowy, twardzina, układowe zapalenia naczyń, reumatoidalne zapalenie stawów;
nieswoiste zapalenia jelit: wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna;
choroby tarczycy: zapalenie tarczycy Hashimoto, choroba Gravesa-Basedowa;
choroby neurologiczne: miastenia, stwardnienie rozsiane;ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia
choroby skóry: bielactwo nabyte (podejrzewane)[1], łuszczyca;
niedokrwistość Addisona-Biermera;
łuszczycowe zapalenie stawów.

wtorek, 8 czerwca 2010

Niebawem więcej o naszych osiągnięciach i doświadczeniach. Spodobało mi się stwierdzenie znalezione na stronie www.bioslone.pl :

"Otóż nasze społeczeństwo, poddawane wieloletniej indoktrynacji farmaceutyczno-medycznego lobby, stało się społeczeństwem pacjentów – specjalnego gatunku ludzi uzależnionych od leków i usług medycznych. Specyficzną cechą pacjentów jest to, że zdrowie utożsamiają z medycyną, ta zaś nie uznaje leczenia poprzez usunięcie przyczyny, a jedynie skupia się na walce z objawami i patogenami."

środa, 31 marca 2010

rok walki i co dalej ?

Po roku z chorobą Gravesa-Basedowa jestesmy o rok mądrzejsi. Po wielu godzinach czytania zagranicznych publikacji, wielu analiz wlasnych i laczenia faktów - wydaje nam się, że wiemy o co w tym wszystkim chodzi. Bedziemy na bieżaco informowac o postępach w kuracji. Jesli już na tym etapie jest ktos komu możemy pomóc zapraszamy do kontaktu. Ostatecznie wyniki opulikujemy jak będziemy 100% pewni w czym leży problem.

Choroba Gravesa-Basedowa

Wedle Wikipedii i naszej tradycyjnej medycyny choroba Gravesa-Basedowa jest schorzeniem autoimmunologicznym o podłozu genetycznym, które najczęściej objawia się nadczynnością tarczycy. Charakterystyczną cechą jest obecność przeciwciał anty-TSHR skierowanych przeciwko receptorom dla TSH.

Medycyna tradycyjna stwierdza jednoznacznie, że przyczyny tej choroby nie poznano, a leczenie sprowadza się do zaleczania objawów lub usunięcia tarczycy (nieważne - radiojodem czy chirurgicznie). Mamy XXI wiek, jednak jak się okazuje nie w każdej dziedzinie. Nikt nie zadaje sobie trudu, by zbadać tę coraz częściej występującą chorobę. Sprawa przeszłaby w mym życiu bez echa, gdyby nie spotkała bliskiej mi osoby...

Czy służby zdrowia i medycyna jest na tak niskim poziomie, czy nie zależy jej na zdrowiu społeczeństwa? Endokrynologia jest baaaadzo droga - jeśli chodzi o leczenie.